Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 45
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1997
tegorocznych mrozów zamarzły cztery osoby. - Tej zimy liczba ofiar może wzrosnąć nawet do kilkuset - alarmuje Marek Kotański. Już teraz do ośrodków i domów pomocy zgłasza się od 20 do 100 osób dziennie. - Niestety, większość z nich trafia tam jakby na własne życzenie. Syndrom wyuczonej bezradności sprawia, że tak naprawdę nie mają ochoty rezygnować z życia na dworcach - przypomina Piotr Ławacz, psycholog społeczny.
- Przesiadywanie całymi dniami na ulicach i żebranie to dla większej części bezdomnych naturalny styl bycia. Nie muszą podejmować decyzji, nie odczuwają zazdrości, nie walczą o wyższą pozycję społeczną, nie boją się przegranej. "Normalna" część społeczeństwa chce, żeby bezdomny znalazł sobie
tegorocznych mrozów zamarzły cztery osoby. - Tej zimy liczba ofiar może wzrosnąć nawet do kilkuset - alarmuje Marek Kotański. Już teraz do ośrodków i domów pomocy zgłasza się od 20 do 100 osób dziennie. - Niestety, większość z nich trafia tam jakby na własne życzenie. Syndrom wyuczonej bezradności sprawia, że tak naprawdę nie mają ochoty rezygnować z życia na dworcach - przypomina Piotr Ławacz, psycholog społeczny.<br> - Przesiadywanie całymi dniami na ulicach i żebranie to dla większej części bezdomnych naturalny styl bycia. Nie muszą podejmować decyzji, nie odczuwają zazdrości, nie walczą o wyższą pozycję społeczną, nie boją się przegranej. "Normalna" część społeczeństwa chce, żeby bezdomny znalazł sobie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego