Typ tekstu: Książka
Autor: Pankowski Marian
Tytuł: Teatrowanie nad świętym barszczem
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1967
żywieckie, jasne
i złote, jak ta piosenka imieninowa. Co? Wacuchna?
W.1 Odpierdol sie.
W.2 półgłosem Wacek... czy mnie sie zdaje... ale jakby
nasz Hans mniej poganiał ostatnio? Co?
W.1 Hm... zdaje ci sie. A... może froncik? Dupuchna
trząść sie zaczyna?
W.2 Wiesz, o co mnie pytał majster Szwab?
W.1 Hę?
W.2 Czy na Syberii Ruski dają jeńcom siekiery?
W.1 A jemu co?
W.2 Ha... porządny Niemiec... Informuje sie przed zesłaniem... o narzędzia
pracy. Żeby dzieciom dach
zapewnić!
W.1 A my, chamy, tośmy sie niczym nie interesowali
przed aresztowaniem. A można było technike
żywieckie, jasne<br>i złote, jak ta piosenka imieninowa. Co? Wacuchna?<br>W.1 Odpierdol sie.<br>W.2 półgłosem Wacek... czy mnie sie zdaje... ale jakby<br>nasz Hans mniej poganiał ostatnio? Co?<br>W.1 Hm... zdaje ci sie. A... może froncik? Dupuchna<br>trząść sie zaczyna?<br>W.2 Wiesz, o co mnie pytał majster Szwab?<br>W.1 Hę?<br>W.2 Czy na Syberii Ruski dają jeńcom siekiery?<br>W.1 A jemu co?<br>W.2 Ha... porządny Niemiec... Informuje sie przed zesłaniem... o narzędzia<br>pracy. Żeby dzieciom dach<br>zapewnić!<br>W.1 A my, chamy, tośmy sie niczym nie interesowali<br>przed aresztowaniem. A można było technike
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego