Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
jego żona przebywała w jakimś szwajcarskim sanatorium. Jednego z synów wspomnę tylko dlatego, że miał na imię Dialma, bo nigdy więcej w życiu z takim imieniem się nie zetknąłem. Z drugim synem , imieniem Oskar, zaprzyjaźniłem się trochę, bo mimo różnicy wieku (był dużo ode mnie starszy) potrafił się "zniżyć" do malucha i brał udział w moich zabawach, ilekroć odwiedzałem z ojcem fabrykę na Lesznie, przy której mieszkali Baselgiowie. Wcześnie i tragicznie zakończył życie, które dzielił, podobnie jak jego rodzeństwo, między Szwajcarię i Polskę. Na śmierć wybrał sobie tę pierwszą. Pewnego poranka, pozostawiwszy list o jednoznacznej treści, wyruszył w Alpy by już
jego żona przebywała w jakimś szwajcarskim sanatorium. Jednego z synów wspomnę tylko dlatego, że miał na imię Dialma, bo nigdy więcej w życiu z takim imieniem się nie zetknąłem. Z drugim synem , imieniem Oskar, zaprzyjaźniłem się trochę, bo mimo różnicy wieku (był dużo ode mnie starszy) potrafił się "zniżyć" do malucha i brał udział w moich zabawach, ilekroć odwiedzałem z ojcem fabrykę na Lesznie, przy której mieszkali Baselgiowie. Wcześnie i tragicznie zakończył życie, które dzielił, podobnie jak jego rodzeństwo, między Szwajcarię i Polskę. Na śmierć wybrał sobie tę pierwszą. Pewnego poranka, pozostawiwszy list o jednoznacznej treści, wyruszył w Alpy by już
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego