policję o kradzieży samochodu. Poszukiwania bordowego malucha nie trwały jednak długo. Samochód odnalazł się na policyjnym parkingu. Podczas sprawdzania danych okazało się, że dwa dni wcześniej auto zostało zabezpieczone przez policjantów. Jego kierowca nie zatrzymał się na wezwanie funkcjonariuszy, którzy chcieli dokonać rutynowej kontroli. Wkrótce radiowóz ruszył w pościg na maluchem. Kierowca jednak widząc, że ma znikome szanse ucieczki, wkrótce porzucił fiata przy drodze i... zniknął. Policjantom nie pozostało nic innego jak zabrać samochód. Teraz policja wytoczy przeciwko mieszkańcowi Lasku sprawę karną o zawiadomienie o przestępstwie, którego nie było, a oprócz tego postara się wyjaśnić zagadkową ucieczkę.<br>&lt;au&gt;fig.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Janosik na rowerze