Nie podał żadnych szczegółów zbrodni. Dwa dni później wszystko odwołał, twierdząc, że zeznania wymusili policjanci. <q>- Chwilę po aresztowaniu rozmawiałem z nim. Pytałem, jak to możliwe? A on mówi: "Policja powiedziała, że jak przyznam się, to pójdę na rok do "czubków". Jak się nie przyznam - dostanę dożywocie. Przysięgam przed Bogiem, że mam sumienie czyste. Ja nie zabiłem!"</> - wspomina ze łzami w oczach Stanisław Machnicki (59 l.)<br>Świadkowie, którzy widzieli mordercę, nie rozpoznali Łukasza M. <q>- Trudno mi uwierzyć, że zrobił to Łukasz. Sama już nie wiem, co myśleć</> - Małgorzata Ryszkowska (44 l.), mama Andżeli, zakrywa oczy.<br>W sprawie zabójstwa, które wstrząsnęło Rawą, wątpliwości