Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Opowiadania drastyczne
Rok powstania: 1968
i niepokojem, Ewa powtarzała zawsze to samo:
- Nie dziw się, proszę. Jestem taka szczęśliwa!


8
Jest rok 1964. Gordon siedzi na ławce w Łazienkach i w filmowym skrócie przebiega myślą dzieje swojego życia. Minęła już godzina, odkąd wyszedł z bufetu teatralnego. Aktorzy przez jakiś czas plotkowali na jego temat. - Słuchajcie, mam dla was sensację - zawołał Skoryna, gdy tylko zamknęły się drzwi za Gordonem. - Opowiadał mi facet, który go zna sprzed wojny, wiecie, ten łysy literat, co to przychodził tu do niego w zeszłym tygodniu, nie pamiętam, jak się nazywa... Otóż opowiadał mi, że Gordon nigdy nie miał żadnej córki. A historia
i niepokojem, Ewa powtarzała zawsze to samo:<br>- Nie dziw się, proszę. Jestem taka szczęśliwa!<br><br><br>8<br>Jest rok 1964. Gordon siedzi na ławce w Łazienkach i w filmowym skrócie przebiega myślą dzieje swojego życia. Minęła już godzina, odkąd wyszedł z bufetu teatralnego. Aktorzy przez jakiś czas plotkowali na jego temat. - Słuchajcie, mam dla was sensację - zawołał Skoryna, gdy tylko zamknęły się drzwi za Gordonem. - Opowiadał mi facet, który go zna sprzed wojny, wiecie, ten łysy literat, co to przychodził tu do niego w zeszłym tygodniu, nie pamiętam, jak się nazywa... Otóż opowiadał mi, że Gordon nigdy nie miał żadnej córki. A historia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego