Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
chwycić za pulchną szyję i dusić, aż powie całą prawdę.
Ale dziwna rzecz: zazdrość pod wpływem alkoholu przeistoczyła się w tęsknotę zmysłową.
Paliła się złota lampa, powieszona abażurem do góry nogami, przeto oświetlony był tylko sufit. Widmar zapalił papierosa, spojrzał na żonę spode łba i powiedział:
- Przyjdę do ciebie, bo mam z tobą do pomówienia.
- Dobrze - odpowiedziała i jej łatwa zgoda pod nieciła go jeszcze bardziej. Wszedł za nią do sypialni jak urzeczony.
W łóżku uczuł się natychmiast podwójnie pijany. Schylony nad twarzą żony, patrzył na znajome, kochane rysy i był bliski już najwyższej ekstazy, wtem nie wiedzieć czemu przy szło
chwycić za pulchną szyję i dusić, aż powie całą prawdę.<br>Ale dziwna rzecz: zazdrość pod wpływem alkoholu przeistoczyła się w tęsknotę zmysłową.<br>Paliła się złota lampa, powieszona abażurem do góry nogami, przeto oświetlony był tylko sufit. Widmar zapalił papierosa, spojrzał na żonę spode łba i powiedział:<br>- Przyjdę do ciebie, bo mam z tobą do pomówienia.<br>- Dobrze - odpowiedziała i jej łatwa zgoda pod nieciła go jeszcze bardziej. Wszedł za nią do sypialni jak urzeczony.<br>W łóżku uczuł się natychmiast podwójnie pijany. Schylony nad twarzą żony, patrzył na znajome, kochane rysy i był bliski już najwyższej ekstazy, wtem nie wiedzieć czemu przy szło
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego