Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 19
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
nagród (z których pierwszą otrzymał kierownik domu kultury) mam wrażenie, że oglądam taką Polskę, do jakiej tęsknię za granicą i o której nie wiem, czy rzeczywiście istnieje, czy też jest produktem mojego zaściankowego myślenia. Spotykając krąg inteligentów w Bieczu czy w Nowym Sączu, czy w położonym pośrodku wdzięcznym miasteczku Goruce mam wrażenie, że podręcznikowe słowo "podmiotowość" nabiera jakiegoś sensu - ci ludzie czują się u siebie, jakby tworzyli historię, a my najczęściej myślimy o historii, która nas tworzy.
Wiem, że to przeciwstawienie jest już na granicy patosu, ale też patrząc na różne polskie filmy mam wrażenie, że odzwierciedlają tylko tę drugą stronę
nagród (z których pierwszą otrzymał kierownik domu kultury) mam wrażenie, że oglądam taką Polskę, do jakiej tęsknię za granicą i o której nie wiem, czy rzeczywiście istnieje, czy też jest produktem mojego zaściankowego myślenia. Spotykając krąg inteligentów w Bieczu czy w Nowym Sączu, czy w położonym pośrodku wdzięcznym miasteczku Goruce mam wrażenie, że podręcznikowe słowo "podmiotowość" nabiera jakiegoś sensu - ci ludzie czują się u siebie, jakby tworzyli historię, a my najczęściej myślimy o historii, która nas tworzy.<br>Wiem, że to przeciwstawienie jest już na granicy patosu, ale też patrząc na różne polskie filmy mam wrażenie, że odzwierciedlają tylko tę drugą stronę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego