Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
bankach i instytucji bezpieczeństwa narodowego. Ochrona danych osobowych i prywatności w Internecie pozostawia wiele do życzenia.

Jest też prawdą, że nadużywanie Internetu niejednokrotnie kończy się uzależnieniem od niego; na tę chorobę (uznaną przez lekarzy) cierpią tysiące internautów. To wszystko prawda, ale to od nas zależy, jak będziemy z Internetu korzystać - mamy wolną wolę i maszyna niczego nam nie narzuca. Wykorzystanie energii jądrowej jest najlepszym dowodem na to, że technologia może w równym stopniu służyć dobru jak złu. Bo rację ma Marek Oramus, gdy stwierdza, że za to, co siedzi w Internecie, odpowiadają tylko ludzie.

Trudno jednak zgodzić się nam z tezą
bankach i instytucji bezpieczeństwa narodowego. Ochrona danych osobowych i prywatności w Internecie pozostawia wiele do życzenia.<br><br>Jest też prawdą, że nadużywanie Internetu niejednokrotnie kończy się uzależnieniem od niego; na tę chorobę (uznaną przez lekarzy) cierpią tysiące internautów. To wszystko prawda, ale to od nas zależy, jak będziemy z Internetu korzystać - mamy wolną wolę i maszyna niczego nam nie narzuca. Wykorzystanie energii jądrowej jest najlepszym dowodem na to, że technologia może w równym stopniu służyć dobru jak złu. Bo rację ma Marek Oramus, gdy stwierdza, że za to, co siedzi w Internecie, odpowiadają tylko ludzie.<br><br>Trudno jednak zgodzić się nam z tezą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego