Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 08.10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 08.10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
eksplozji było też słychać w pobliżu meczetu imama Alego.
Z powodu pogarszania się sytuacji w prowincjach An-Nadżaf i Al-Kadisija gen. Andrzej Ekiert przekazał Amerykanom dowodzenie nad stacjonującymi w tym rejonie wojskami. Jak poinformował "Rz" dyrektor Centrum Informacyjnego MON płk Piotr Pertek, decyzja ta wiąże się z faktem, iż mandat kierowanej przez Polskę dywizji wyklucza działania ofensywne.
Już drugi raz Polacy oddali te prowincje w ręce amerykańskich dowódców. Wcześniej taką decyzję podjęto podczas kwietniowego powstania as-Sadra. Pułkownik nie wykluczył, że po zakończeniu walk obie prowincje wrócą pod polskie dowództwo. - Polacy nie biorą udziału w walkach - poinformował "Rz" rzecznik wielonarodowej
Z powodu pogarszania się sytuacji w prowincjach An-Nadżaf i Al-Kadisija gen. Andrzej Ekiert przekazał Amerykanom dowodzenie nad stacjonującymi w tym rejonie wojskami. Jak poinformował "Rz" dyrektor Centrum Informacyjnego MON płk Piotr Pertek, decyzja ta wiąże się z faktem, iż mandat kierowanej przez Polskę dywizji wyklucza działania ofensywne.
Już drugi raz Polacy oddali te prowincje w ręce amerykańskich dowódców. Wcześniej taką decyzję podjęto podczas kwietniowego powstania as-Sadra. Pułkownik nie wykluczył, że po zakończeniu walk obie prowincje wrócą pod polskie dowództwo. - Polacy nie biorą udziału w walkach - poinformował "Rz" rzecznik wielonarodowej
eksplozji było też słychać w pobliżu meczetu imama <name type="person">Alego</>.<br>Z powodu pogarszania się sytuacji w prowincjach <name type="place">An-Nadżaf</> i <name type="place">Al-Kadisija</> gen. <name type="person">Andrzej Ekiert</> przekazał Amerykanom dowodzenie nad stacjonującymi w tym rejonie wojskami. Jak poinformował "Rz" dyrektor <name type="org">Centrum Informacyjnego MON</> płk <name type="person">Piotr Pertek</>, decyzja ta wiąże się z faktem, iż mandat kierowanej przez <name type="place">Polskę</> dywizji wyklucza działania ofensywne.<br>Już drugi raz Polacy oddali te prowincje w ręce amerykańskich dowódców. Wcześniej taką decyzję podjęto podczas kwietniowego powstania <name type="person">as-Sadra</>. Pułkownik nie wykluczył, że po zakończeniu walk obie prowincje wrócą pod polskie dowództwo. - Polacy nie biorą udziału w walkach - poinformował "Rz" rzecznik wielonarodowej
