Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
Stietencrott wypłacił von Fincklowi za jego weksle i czeki tysiąc marek - Richter mówił cicho, bojaźliwie rozglądając się po parku wokół kasyna. - Von Finckl zagrał jak zwykle va banque i przegrał. Wtedy szef zaoferował pożyczkę, ale z gwarancją. Tą gwarancją ma być panna Isabelle Lebetseyder. Szef wycenił ją na trzy tysiące marek. To jest taka pożyczka.
- Nic nie rozumiem, Richter - Knüfer trząsł się z zimna. - Mają grać o pannę Lebetseyder?
- Tak - Richter naciągnął kapelusz na oczy. - I to jutro przy moim stole. O północy. Na jednej szali von Finckl stawia swoją przyjaciółkę, na drugiej von Stietencrott trzy tysiące marek. Jeśli wygra reżyser
Stietencrott wypłacił von Fincklowi za jego weksle i czeki tysiąc marek - Richter mówił cicho, bojaźliwie rozglądając się po parku wokół kasyna. - Von Finckl zagrał jak zwykle va banque i przegrał. Wtedy szef zaoferował pożyczkę, ale z gwarancją. Tą gwarancją ma być panna Isabelle Lebetseyder. Szef wycenił ją na trzy tysiące marek. To jest taka pożyczka.<br>- Nic nie rozumiem, Richter - Knüfer trząsł się z zimna. - Mają grać o pannę Lebetseyder?<br>- Tak - Richter naciągnął kapelusz na oczy. - I to jutro przy moim stole. O północy. Na jednej szali von Finckl stawia swoją przyjaciółkę, na drugiej von Stietencrott trzy tysiące marek. Jeśli wygra reżyser
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego