Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
nie

zauważając żadnej zmiany w "naszej przestrzeni". Jakbyśmy z delikatnego dotykania abstrakcyjnego tematu ciągnęli łykami chłodzącą przyjemność. Początkowo zdradzał się, był zbyt kategoryczny. Uciekał od swojej dezercji. Tam nie ma nic do szukania. Jego praca ma szereg świetnych miejsc, doskonałych rozstrzygnięć i odkryć. Na przykład gatunek symbolizmu Strindberga. To zupełnie marginalna sprawa, że nie będąc jeszcze gotów, bez pełnej satysfakcji - postanowił tę sprawę odłożyć. Widać bardzo się bał, że będę chciał się nad nim pochylić (w tym rejonie), wleźć z paluchami, pomóc. Że coś w tej położonej na bok materii będę chciał zmienić, zajrzeć do środka, czegoś dotknąć... Teraz są inne
nie<br> &lt;page nr=65&gt;<br> zauważając żadnej zmiany w "naszej przestrzeni". Jakbyśmy z delikatnego dotykania abstrakcyjnego tematu ciągnęli łykami chłodzącą przyjemność. Początkowo zdradzał się, był zbyt kategoryczny. Uciekał od swojej dezercji. Tam nie ma nic do szukania. Jego praca ma szereg świetnych miejsc, doskonałych rozstrzygnięć i odkryć. Na przykład gatunek symbolizmu Strindberga. To zupełnie marginalna sprawa, że nie będąc jeszcze gotów, bez pełnej satysfakcji - postanowił tę sprawę odłożyć. Widać bardzo się bał, że będę chciał się nad nim pochylić (w tym rejonie), wleźć z paluchami, pomóc. Że coś w tej położonej na bok materii będę chciał zmienić, zajrzeć do środka, czegoś dotknąć... Teraz są inne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego