Fantazmatyczne ciało Polski to kobieta żałobna, bita, spychana do grobu.</> <br><who3>"Ani jej widzieć wieczorem, ni z rana, bo - rozebrana" - pisał o niej Norwid. </><br><who4>- O to chodzi. Pod koniec XVIII wieku w Europie zaczyna się kształtować obraz kobiety jako ciała narodu, którego obrona staje się obowiązkiem. Obrona swojej kobiety, czyli ojczyzny - matki, żony, kochanki. Mnie w szczególności interesuje fakt, że ta właśnie Polonia, przynajmniej w wyobrażeniach romantycznych, jest wyzuta ze zmysłowości, która wraca do niej dopiero w malarstwie Jacka Malczewskiego i Vlastimila Hofmana na początku XX wieku. Ale potem Polska-żałobnica znowu się pojawia w stanie wojennym: odziana w czerń kobieta, zagrożona