Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 07.21
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
za mało. Co więc mamy? Stres. I ciche dni między ministrem i prezesem. Głośno jest tylko między nimi w mediach.
Nie wiem, kto w tym sporze ma rację. Nie moją rolą - rozstrzygać. Chciałabym, jak każdy ze zwykłych ludzi, mieć pewność, że jak zachoruję, to dostanę leki zgodne z aktualną wiedzą medyczną. I nie będę musiała za dostęp do nich dawać łapówki.
GRAŻYNA ZWOLIŃSKA


Forum czytelników
Czytelniczka z Zielonej Góry: - Pamiętam tragedię sprzed kilku dni, kiedy to dwa psy pogryzły małe dziecko. Jak na razie z tego zdarzenia nie ma wniosków. Po deptaku Zielonej Góry wiele osób spaceruje z dużymi psami, m
za mało. Co więc mamy? Stres. I ciche dni między ministrem i prezesem. Głośno jest tylko między nimi w mediach. <br>Nie wiem, kto w tym sporze ma rację. Nie moją rolą - rozstrzygać. Chciałabym, jak każdy ze zwykłych ludzi, mieć pewność, że jak zachoruję, to dostanę leki zgodne z aktualną wiedzą medyczną. I nie będę musiała za dostęp do nich dawać łapówki.<br>&lt;au&gt;GRAŻYNA ZWOLIŃSKA&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Forum czytelników&lt;/&gt;<br>Czytelniczka z Zielonej Góry: - Pamiętam tragedię sprzed kilku dni, kiedy to dwa psy pogryzły małe dziecko. Jak na razie z tego zdarzenia nie ma wniosków. Po deptaku Zielonej Góry wiele osób spaceruje z dużymi psami, m
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego