ładunku. Początkiem jest kurs w szkole, najczęściej polskiej. Całe przygotowanie, włącznie z egzaminem ministerialnym, trwa około miesiąca. Potem załapanie się tam, gdzie cię przyjmą bez kanadyjskiej praktyki. Polska, europejska - owszem, pożyteczna, ale Ameryka to inny świat.<br><br><gap><br><br>W Laredo spotykają się cztery światy. Do kowbojsko-farmersko-sekciarskiego stylu południa USA i meksykańskiej, indiańsko-katolickiej biedy dochodzi polska przeszłość i wciąż przyswajana <orig>kanadyjskość</>. Kanada jest stałym domem, Polska miejscem wizyt i rozlicznych wspomnień. Co zobaczysz, to twoje. Co zarobisz, teoretycznie twoje. Bo właścicielem <orig>trucka</> i domu jest faktycznie bank. Dopóki wszystkiego nie spłacisz - w terminie i co do grosza.<br><br><tit>Mityczne zarobki</><br><br>Jurek, podobnie