mu z dumą, że jest członkiem "dziesiątki" i roznosi tajne pisma i odezwy, lekarz próbował go przekonać, że powinien zerwać z konspiracją. Młodzieniec pytał zdziwiony:<br>- Więc pan nie chce Polski?<br>- Polski chcę nie mniej niż wszyscy, ale skąd wziąć siły, by ją wywalczyć?<br>- O panie, chłopów nie brak! - odpowiedział młody mężczyzna i dodał, że i Napoleon pomoże.<br>Dla tego młodego członka konspiracji, który miał "<q>gorącą potrzebę służenia krajowi</>", każdy strzał, każdy zamach podnosił temperaturę spiskowo-patriotyczną. <gap> Oni właśnie, ruchliwi, oddani sprawie, pełni wiary i poświęcenia, gotowi chwycić za broń na każde wezwanie, stanowili podstawową kadrę czerwonej Organizacji Narodowej, którą rozbić chciał