Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 43
Miejsce wydania: Kraków
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1994
w życie.
Nie wszystkie siły tworzące koalicyjny rząd akceptowały tę koncepcję, pojawiły się też wątpliwości dotyczące konkretnych jej aspektów szczegółowych: Które przedsiębiorstwa włączyć do programu i kto ma o tym decydować?
Kim będą osoby i firmy zarządzające funduszami inwestycyjnymi (tak zaczęto nazywać dawne Towarzystwa Wspólnych Inwestycji) oraz kto ma je mianować?
Jakie będą kryteria ich wyłaniania?
Komu przyznać udziały prywatyzacyjne: wszystkim obywatelom, wszystkim pracującym, wszystkim dorosłym?
A może rozdzielić je wśród instytucji społecznych, ZUS, placówek budżetowych?
Zanim te pytania, obiekcje i zastrzeżenia rzetelnie rozpatrzono, nastąpiły wybory parlamentarne, w wyniku których nie tylko pilotujący PPP liberałowie odeszli z rządu, ale w Sejmie
w życie.<br>Nie wszystkie siły tworzące koalicyjny rząd akceptowały tę koncepcję, pojawiły się też wątpliwości dotyczące konkretnych jej aspektów szczegółowych: Które przedsiębiorstwa włączyć do programu i kto ma o tym decydować?<br>Kim będą osoby i firmy zarządzające funduszami inwestycyjnymi (tak zaczęto nazywać dawne Towarzystwa Wspólnych Inwestycji) oraz kto ma je mianować?<br>Jakie będą kryteria ich wyłaniania?<br>Komu przyznać udziały prywatyzacyjne: wszystkim obywatelom, wszystkim pracującym, wszystkim dorosłym?<br>A może rozdzielić je wśród instytucji społecznych, ZUS, placówek budżetowych?<br>Zanim te pytania, obiekcje i zastrzeżenia rzetelnie rozpatrzono, nastąpiły wybory parlamentarne, w wyniku których nie tylko pilotujący PPP liberałowie odeszli z rządu, ale w Sejmie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego