statku Obcych. Samotny w obcym mieście, opanowanym przez terrorystów. I podobnie jak Linda-Maurer umiejący zabijać (<q>"Co ty, kurwa, wiesz o zabijaniu?"</>. No wszystko, właśnie z gier).<br>Stopień utożsamiania się z grą jest jednak trochę za mały, aby mówić o bohaterze - wzorcu dla młodzieży. Zarazem gry na ogół uczą, że miasto-państwo, w którym żyjemy, to dżungla, której należy stawić czoło i chwytać się wszystkich sposobów, by przeżyć.<br>Nawet jeśli młodzi ludzie nie przyznają się, że Wołodyjowskiego zastąpił im sprawny morderca z komputerowej gry - to pewne zachowania z gier przenoszone są do życia. "<q>Nie ufaj nikomu, strzelaj pierwszy, walcz, bądź sprawny