charakteru, a nie oderwaniem zen od tradycji buddyzmu. <br>Chociaż w dialogu chrześcijaństwa i zen podkreślany jest uniwersalny <br>charakter przesłania zen, zazwyczaj chrześcijanie traktują zen jako 'anonimowe <br>chrześcijaństwo', podczas gdy mistrzowie zen traktują chrześcijański mistycyzm <br>jako niekompletne doświadczenie 'oświecenia', zinterpretowane w innym <br>kontekście kulturowym. Taka postawa jest przeszkodą w twórczym dialogu <br>między przedstawicielami obu religii. Widać to na przykładzie sympozjum <br>poświęconego związkom zen i mistycyzmu chrześcijańskiego, w czasie <br>&lt;page nr=41&gt;<br>którego nad filozoficznymi aspektami zen dyskutowali przedstawiciele <br>filozoficznej szkoły z Kioto wywodzącej się od Kitaro Nishidy oraz myśliciele <br>katoliccy. Interpretacje obu stron były różne i mimo dobrej woli porozumienie <br>nie zostało osiągnięte - każdy poprzestał