zapakować "skarby" do samochodu, jechać po wyboistych, leśnych drogach narażając amortyzatory na zużycie, pozbyć się śmieci i wrócić do domu. Doliczyć należy koszt zużytego paliwa, ogromny stres, że zostaniemy przyłapani na gorącym uczynku, czasem gruntowne sprzątanie bagażnika. <br>A można by było środki wydawane na sprzątanie w lasach przeznaczyć na zagospodarowywanie miejskich terenów zielonych, czas załadowania i wywozu odpadów na spacer po czystym lesie, a pieniądze zaoszczędzone na paliwie i częściach samochodowych na przyjemniejsze cele. <br>Rozwiązanie problemu śmieci w lasach nie może polegać na wprowadzaniu nadzoru policyjnego, straży ekologicznej, kar pieniężnych czy po prostu mówieniu, że nie wolno tego robić. Policja ma