colons, czyli potomkowie kolonistów, jest biała. Niżej w hierarchii klasa średnia, to jest adwokaci, lekarze, urzędnicy, kupcy, o skórze koloru kawy z mlekiem, a więc Mulaci. Najniżej wiejska ludność, czarna. Wyspy są częścią Francji i korzystają z licznych subsydiów, tak że nie ma na nich osiedli wielkomiejskiej nędzy. Życie ich mieszczaństwa bardzo podobne do życia prowincji francuskiej, los mieszkańców wiosek chyba lepszy niż czarnych amerykańskich. Chodzą do szkół i mówią francuskim bez akcentu, co już różni ich od amerykańskich Murzynów, rozpoznawalnych po wymowie ledwo otworzą usta. Wydali mi się przyjaźni, bez ponurej wrogości do białych, jak w Ameryce. Między sobą mówią