Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 19
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
paszporcie, koszulką z napisem "Byłem w Timbuktu i wróciłem!" niewiele więcej na nich czeka. Trzy meczety zbudowane z wypalanej na słońcu gliny (ale w Djenne, którego mieszkańcy blisko tysiąc lat temu stworzyli Timbuktu, by usprawnić transsaharyjski handel, architektura jest bez porównania ciekawsza), no i magia nazwy. Więc co mogą zrobić mieszkańcy Timbuktu? W Mali wszędzie panuje skrajna bieda (to jedno z pięciu najuboższych państw na świecie), nie ma dokąd pójść, nie ma ziemi do wzięcia, nie ma pastwisk dla zwierząt, pozostaje najwyżej żebractwo w stolicy kraju Bamako albo jeszcze dalej - w Senegalu, na Wybrzeżu Kości Słoniowej.

Kiedy Timbuktu wydaje się rajem
paszporcie, koszulką z napisem "Byłem w Timbuktu i wróciłem!" niewiele więcej na nich czeka. Trzy meczety zbudowane z wypalanej na słońcu gliny (ale w Djenne, którego mieszkańcy blisko tysiąc lat temu stworzyli Timbuktu, by usprawnić transsaharyjski handel, architektura jest bez porównania ciekawsza), no i magia nazwy. Więc co mogą zrobić mieszkańcy Timbuktu? W Mali wszędzie panuje skrajna bieda (to jedno z pięciu najuboższych państw na świecie), nie ma dokąd pójść, nie ma ziemi do wzięcia, nie ma pastwisk dla zwierząt, pozostaje najwyżej żebractwo w stolicy kraju Bamako albo jeszcze dalej - w Senegalu, na Wybrzeżu Kości Słoniowej.<br><br>&lt;tit&gt;Kiedy Timbuktu wydaje się rajem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego