na przerażonych kur gromadkę.<br>Broniła się, namiętnie dysząc,<br>raczej dla formy niż z ochoty,<br>i ległaby w nierównej walce,<br>gdyby nie chronił jej pas cnoty.<br>O, ten pas cnoty indiański<br>to pomysł iście był szatański!<br><br>Chuacopulca, która miała<br>wówczas czternastą ledwie wiosnę,<br>nad podziw biegle już umiała<br>stosować wszelkie gry miłosne.<br>Bogate mając doświadczenie,<br>wiedziała również, w jakiej cenie<br>jest w samczym rodzie cnota żeńska,<br>a choć o tej ambicji męskiej,<br>aby być pierwszym w każdej dziurze,<br>myślała jak o zwykłej bzdurze,<br>zbyt szybko się nie oddawała,<br>gdyż bzdur potęgę dobrze znała.<br>Teraz szczególny miała powód,<br>ażeby dać skromności dowód,<br>ambitne