Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
portierów zajęli muskularni ochroniarze i seksowne recepcjonistki. I nawet jeśli ich wiedza na temat obcych nacji wykraczała poza obiegowe stereotypy ("Francuzi są szarmanccy, Niemcy mają obsesję na punkcie porządku, a każdy Amerykanin jest bogaty"), to nieraz przyszło im skonfrontować swoje wyobrażenia z rzeczywistością. Praca w takiej firmie to nieustanna, choćby mimowolna konfrontacja: oni a my, czym się różnimy, jak wypadamy jako naród na tle reszty świata?

Jacy są cudzoziemcy?
Bezwzględni. Liczy się dla nich tylko zysk, każdego pracownika chcą maksymalnie wykorzystać. Jeśli nie zadbasz o własne interesy, to wycisną z ciebie wszystko i wyrzucą jak wyżętą cytrynę. Uprzejmi. Pamiętają o powitaniu
portierów zajęli muskularni ochroniarze i seksowne recepcjonistki. I nawet jeśli ich wiedza na temat obcych nacji wykraczała poza obiegowe stereotypy ("Francuzi są szarmanccy, Niemcy mają obsesję na punkcie porządku, a każdy Amerykanin jest bogaty"), to nieraz przyszło im skonfrontować swoje wyobrażenia z rzeczywistością. Praca w takiej firmie to nieustanna, choćby mimowolna konfrontacja: oni a my, czym się różnimy, jak wypadamy jako naród na tle reszty świata?<br><br>Jacy są cudzoziemcy?<br>Bezwzględni. Liczy się dla nich tylko zysk, każdego pracownika chcą maksymalnie wykorzystać. Jeśli nie zadbasz o własne interesy, to wycisną z ciebie wszystko i wyrzucą jak wyżętą cytrynę. Uprzejmi. Pamiętają o powitaniu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego