naprawdę nieważne, czy mówię o meblach, czy o zastawie stołowej, czy o zawartości twojej szafy. Minimalizm dotyczy wszystkiego w równym stopniu, tak samo jak ty dotykasz tych wszystkich spraw w życiu. To już właściwie filozofia życia, nie tylko przemijająca moda. Nie traktujmy więc tego powierzchownie, nie poprzestajmy na zewnętrznych przejawach minimalizmu, warto zagłębić się w istotę tego zjawiska. Pokochać biel ścian, dostrzec piękno prostych płaszczyzn, szczerość materiałów. Sprawić, żeby czuć raczej niedosyt niż przesyt.</><br><br><page nr=133><br><br><div><br><br><tit><orig>cosmozwierzenia</></><br><br><div1><br><tit>Zaprosić szczęście</><br><br>Jestem Waszą czytelniczką od niedawna, bo dopiero od majowego numeru, ale już nie potrafię się oprzeć wrażeniu, że wcale nie zależy Wam na zbliżeniu