Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
przedstawicielstwa w Brukseli. Dziś wygląda na to, że intuicja zawiodła znanego malarza. Byk wcale nie porywa naszej dziewicy, wystarczy mu ta Europa, którą już niesie na grzbiecie. To Polska powinna chwycić byka za rogi. Niestety nie wydaje się, by nasz rząd potrafił to zrobić. A byk może nabrać rozpędu. Niemiecki minister pokazał mu przyszłość: Stany Zjednoczone Europy.
"Pytanie o datę przyjęcia do Unii jest najczęstszym, niestety też i najgłupszym stawianym przez was pytaniem" - mówi bez ogródek wysoki rangą dyplomata Niemiec. Odpowiadaliśmy na nie już tysiące razy: jak tylko będziecie gotowi, to wejdziecie. Skoncentrujcie się lepiej na tym, co w Polsce można
przedstawicielstwa w Brukseli. Dziś wygląda na to, że intuicja zawiodła znanego malarza. Byk wcale nie porywa naszej dziewicy, wystarczy mu ta Europa, którą już niesie na grzbiecie. To Polska powinna chwycić byka za rogi. Niestety nie wydaje się, by nasz rząd potrafił to zrobić. A byk może nabrać rozpędu. Niemiecki minister pokazał mu przyszłość: Stany Zjednoczone Europy.<br>"Pytanie o datę przyjęcia do Unii jest najczęstszym, niestety też i najgłupszym stawianym przez was pytaniem" - mówi bez ogródek wysoki rangą dyplomata Niemiec. Odpowiadaliśmy na nie już tysiące razy: jak tylko będziecie gotowi, to wejdziecie. Skoncentrujcie się lepiej na tym, co w Polsce można
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego