Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
felietonu

OPOWIEŚCI Z DRUGIEJ RĘKI

MICHAŁ RADGOWSKI

Występują: PEWIEN DZIAŁACZ KATOLICKI, LUDZKI KIEROWCA TAKSÓWKI, PANIENKA SIEDZĄCA NA WYPŁATACH, DZIENNIKARZ ZE STAVANGER oraz DZIEWCZYNKA Z LEGII.
PEWIEN DZIAŁACZ KATOLICKI czynnie działający w naszym życiu publicznym przybył jednego dnia do miejscowości niewielkiej, ale pięknie położonej (przybył - to znaczy pofatygował się z jakąś misją społeczną, gdyż inaczej forma "przyjechał" byłaby bardziej na miejscu); miasteczko leżało nad rzeką, w rzece były ryby i działaczowi przemknęło przez głowę, że dobrze byłoby zjeść coś z "owoców rzeki", coś równie smacznego jak w znajomej tawernie nieopodal Placu św. Piotra. Istotnie naczelnik zaprosił go na obiad, lecz zamiast rybek
felietonu &lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;OPOWIEŚCI Z DRUGIEJ RĘKI &lt;/&gt;<br><br>&lt;au&gt;MICHAŁ RADGOWSKI&lt;/&gt; <br><br>Występują: PEWIEN DZIAŁACZ KATOLICKI, LUDZKI KIEROWCA TAKSÓWKI, PANIENKA SIEDZĄCA NA WYPŁATACH, DZIENNIKARZ ZE STAVANGER oraz DZIEWCZYNKA Z LEGII. <br>PEWIEN DZIAŁACZ KATOLICKI czynnie działający w naszym życiu publicznym przybył jednego dnia do miejscowości niewielkiej, ale pięknie położonej (przybył - to znaczy pofatygował się z jakąś misją społeczną, gdyż inaczej forma "przyjechał" byłaby bardziej na miejscu); miasteczko leżało nad rzeką, w rzece były ryby i działaczowi przemknęło przez głowę, że dobrze byłoby zjeść coś z "owoców rzeki", coś równie smacznego jak w znajomej tawernie nieopodal Placu św. Piotra. Istotnie naczelnik zaprosił go na obiad, lecz zamiast rybek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego