świat do porzucenia swojej względem nas obojętności. Cała mistyka jest daremnym wysiłkiem przekroczenia tego pułapu porozumienia, który dostępny jest w komunikacji erotycznej; wysiłkiem porzucenia własnej zdolności do rozpoznawania siebie; zdradza wszakże niemożność jednoczesnego pogodzenia obu pragnień przed chwilą wspomnianych, godzi się bowiem na to, iż dostępując unii z wyobrażonym bóstwem, mistyk wyrzeka się człowieczeństwa.<br>7. Wszystkie próby utożsamienia się z innymi ludźmi lub zbiorowościami ludzkimi, nade wszystko irracjonalnymi zbiorowościami, wszystkie wysiłki naśladujące ów rozmach, którego modelem granicznym jest porozumienie seksualne - odsłaniają niechybnie swoje zwodzicielstwo; być może, tym eupatrydom ducha, którzy doświadczyli błogości mistycznej ekstazy, udaje się wierzyć, że jest inaczej. Ucieczka