Typ tekstu: Książka
Autor: Dygat Stanisław
Tytuł: Jezioro Bodeńskie
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1946
przestrzeni do sześciostronnych wymiarów celi więziennej. Zatrzasnęły się za mną żelazne drzwi i spojrzało bezwzględne oko "judasza". Efekt pełen dramatycznej paniki sekund, niesprawiedliwie strywializowany przez literaturę i kino. Dźwiękowej sekundzie trzasku drzwi celi akompaniuje równy w długości trwania akord wewnętrznego krzyku, złożony z panicznych nut rozpaczy, protestu, i zdumienia, które mkną ku głębiom szaleństwa. Na samej granicy powstrzymuje je wpadające nagle i otrzeźwiające prostotą pytanie: dlaczego to się stało? Pytanie jest proste, ale odpowiedź trudna. Trzeba spoglądać wstecz, chwytać różne porwane wstrząsem nici, rekonstruować z mroków aktualnej w przeszłości niewagi fragmenty przeżyć, i ta praca tak absorbuje, że w tym czasie
przestrzeni do sześciostronnych wymiarów celi więziennej. Zatrzasnęły się za mną żelazne drzwi i spojrzało bezwzględne oko "judasza". Efekt pełen dramatycznej paniki sekund, niesprawiedliwie strywializowany przez literaturę i kino. Dźwiękowej sekundzie trzasku drzwi celi akompaniuje równy w długości trwania akord wewnętrznego krzyku, złożony z panicznych nut rozpaczy, protestu, <page nr=38> i zdumienia, które mkną ku głębiom szaleństwa. Na samej granicy powstrzymuje je wpadające nagle i otrzeźwiające prostotą pytanie: dlaczego to się stało? Pytanie jest proste, ale odpowiedź trudna. Trzeba spoglądać wstecz, chwytać różne porwane wstrząsem nici, rekonstruować z mroków aktualnej w przeszłości niewagi fragmenty przeżyć, i ta praca tak absorbuje, że w tym czasie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego