Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
jednak zrobiłem. Nie mogłem się powstrzymać. Odczułem nagle, kiedy zabrzmiały pierwsze akordy, że dla niej napisałem tę piosenkę. Że nie ma, nie było i nie będzie żadnej Olgi. Jest tylko Ewa. Ewa. Ewa.
" - Ewo - Ewo...
Po niebie obłoków powoje..."
Serce nie może być silniejsze od łba. Tylko skąd wziąć wielki młotek?
Grzegorz...
Ewa odprowadza mnie na Okólnik. Mieliśmy jeszcze trochę czasu, więc zaciągnąłem ją do Saloniku Chopinów na Krakowskim. Trochę głupio, że dotąd tam nie byłem, że nie byłem w pokoju, gdzie on koncertował, nie stanąłem przy oknie, z którego na bruk runął jego fortepian, aż "jękły głuche kamienie". Tylko czy
jednak zrobiłem. Nie mogłem się powstrzymać. Odczułem nagle, kiedy zabrzmiały pierwsze akordy, że dla niej napisałem tę piosenkę. Że nie ma, nie było i nie będzie żadnej Olgi. Jest tylko Ewa. Ewa. Ewa. <br>" - Ewo - Ewo... <br>Po niebie obłoków powoje..." <br>Serce nie może być silniejsze od łba. Tylko skąd wziąć wielki młotek? <br> Grzegorz...<br>Ewa odprowadza mnie na Okólnik. Mieliśmy jeszcze trochę czasu, więc zaciągnąłem ją do Saloniku Chopinów na Krakowskim. Trochę głupio, że dotąd tam nie byłem, że nie byłem w pokoju, gdzie on koncertował, nie stanąłem przy oknie, z którego na bruk runął jego fortepian, aż "jękły głuche kamienie". Tylko czy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego