Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
naprzeciw falującej masy powstańców. Jak szumiące morze niósł się stamtąd wielotysięczny gwar. Rzymianie czekali na atak.
Powstańcy ustawili się w oddziały. Dowódcy na koniach przebiegali i sprawdzali porządek. Spartakus spokojny i uśmiechnięty wydawał ostatnie rozkazy i polecenia. Przyprowadzono mu konia. Spartakus wyciągnął z pochwy swój stalowy, błyszczący miecz.
- Towarzysze! - zawołał mocnym, donośnym głosem. - Przed nami jedna droga - droga wolności. Wejdziemy na nią, gdy zwyciężymy. Musimy zwyciężyć, innego wyjścia nie ma - tylko śmierć. Jeśli zwyciężymy, w obozie rzymskim znajdziemy dla nas wszystkich konie, jeśli przegramy - to i mnie koń niepotrzebny. A więc, ofiara dla Nike za zwycięstwo!
I z rozmachem uderzył mieczem
naprzeciw falującej masy powstańców. Jak szumiące morze niósł się stamtąd wielotysięczny gwar. Rzymianie czekali na atak.<br>Powstańcy ustawili się w oddziały. Dowódcy na koniach przebiegali i sprawdzali porządek. Spartakus spokojny i uśmiechnięty wydawał ostatnie rozkazy i polecenia. Przyprowadzono mu konia. Spartakus wyciągnął z pochwy swój stalowy, błyszczący miecz.<br>- Towarzysze! - zawołał mocnym, donośnym głosem. - Przed nami jedna droga - droga wolności. Wejdziemy na nią, gdy zwyciężymy. Musimy zwyciężyć, innego wyjścia nie ma - tylko śmierć. Jeśli zwyciężymy, w obozie rzymskim znajdziemy dla nas wszystkich konie, jeśli przegramy - to i mnie koń niepotrzebny. A więc, ofiara dla Nike za zwycięstwo!<br>I z rozmachem uderzył mieczem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego