Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o rodzinie,o urlopie
Rok powstania: 2001
ale już jej się skończyły i już nie będą mieli, bo już jest po sezonie dla nich.
Po sezonie?
Tak, dla nich to już jest po sezonie, że już nie zamawiają.
To już na jesień sprzedają w ogóle?
Tak, że już nie będą sprowadzali.
A mówiła pani, że koszyki są modne. Jaki jaki fason tych koszyków?
Wie pani, dokładnie nie jest napisane, ale że koszyk. Znaczy nie te takie wiklinowe, takie duże, tylko te takie ja wiem, to jest jakaś taka nie wiem, taka jakaś. Nie wiem, z czego to jest... jakaś... tak jak jak ze słomy, jak z czegoś takie
ale już jej się skończyły i już nie będą mieli, bo już jest po sezonie dla nich. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Po sezonie? &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Tak, dla nich to już jest po sezonie, że już nie zamawiają. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;To już na jesień sprzedają w ogóle? &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Tak, że już nie będą sprowadzali. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;A mówiła pani, że koszyki są modne. Jaki jaki fason tych koszyków? &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Wie pani, dokładnie nie jest napisane, ale że koszyk. Znaczy nie te takie wiklinowe, takie &lt;vocal desc="mmm"&gt; duże, tylko te takie ja wiem, to jest jakaś taka &lt;vocal desc="mmm"&gt; nie wiem, taka jakaś. Nie wiem, z czego to jest... jakaś... tak jak jak ze słomy, jak z czegoś takie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego