jak dusza rozlewna słowiańska: Cudko Nowaczko, oraz jedno z rozmysłem wyrafinowane: dr Kontrapost Thui Sarathakos.<br>- Ty! - dobiegło go zza pleców.- Pamiętasz ten numer Offspringsów?<br>Towarzyszka wystrzeliła z ławki jak torpeda, tupnęła kilka razy i potrząsając kolczykami, które ledwo trzymały się w zwiotczałej skórze uszu, nosa, warg, wydała z siebie długi, modulowany jęk, zakończony dudniącym burkotem. Rozchełstany szlafrok odsłonił pofałdowane, wpółzatarte tatuaże pod szyją: orchidee, motyle, pucołowatą twarz Buddy.<br>- Nie znoszę tej mody na ciągłe zmienianie nazwisk - irytował się, przerywając niegrzecznie. - Nie można wymówić, takie rzeczy wymyślają. Trudno dojść, kto jest kto, nawet czy kobieta, czy mężczyzna. Żeby choć raz na jakiś