Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
i Marianne szlag trafił!!!
Nie był to może najsubtelniejszy w świecie sposób udzielania informacji o tragicznym zgonie przyjaciół, ale zwłoki za plecami nieco mnie rozdrażniły.
- Niech się nie wygłupiają, ja pracuję, zobaczę się z nimi wieczorem - odparła Alicja stanowczo, acz z lekkim roztargnieniem.
Zimny dreszcz przeleciał mi po plecach. Przez moment miałam chęć zajrzeć do sąsiedniego pokoju i sprawdzić, czy przypadkiem Włodzio i Marianne rzeczywiście nie robią sobie jakichś głupich dowcipów. Słuchając moich subtelności, Zosia miała wyraz twarzy pełen potępienia i niesmaku.
- To ty się przestań wygłupiać! - warknęłam wściekle do Alicji. - Włodzio i Marianne nie żyją, do cholery, masz nowe zwłoki
i Marianne szlag trafił!!!<br>Nie był to może najsubtelniejszy w świecie sposób udzielania informacji o tragicznym zgonie przyjaciół, ale zwłoki za plecami nieco mnie rozdrażniły.<br>- Niech się nie wygłupiają, ja pracuję, zobaczę się z nimi wieczorem - odparła Alicja stanowczo, acz z lekkim roztargnieniem.<br>Zimny dreszcz przeleciał mi po plecach. Przez moment miałam chęć zajrzeć do sąsiedniego pokoju i sprawdzić, czy przypadkiem Włodzio i Marianne rzeczywiście nie robią sobie jakichś głupich dowcipów. Słuchając moich subtelności, Zosia miała wyraz twarzy pełen potępienia i niesmaku.<br>- To ty się przestań wygłupiać! - warknęłam wściekle do Alicji. - Włodzio i Marianne nie żyją, do cholery, masz nowe zwłoki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego