Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
się jakiś efektownie brzmiący bank, w zapuszczonych podwórkach wykwitała, czasami tylko na chwilę, jakaś egzotyczna restauracja...".

Aleksander Reński, rocznik 1954, jest szanowanym notariuszem, "nieprawdopodobnie znudzonym swoim zajęciem", który zarabia spore pieniądze, na ogół bez większego wysiłku. Pewnego dnia zjawia się u niego klient specjalny, biznesmen nowego chowu, co do którego morale nie można mieć złudzeń. Wybrał Reńskiego, ponieważ ów Polak, lecz z pochodzenia Rosjanin, zna doskonale język kraju, z którym bohater nowych czasów będzie prowadził rozległe interesy. Notariusz nawiązuje bliskie kontakty z gangsterem, korzysta nawet chętnie z usług prostytutek, które ów mu "organizuje" - najczęściej są to Rosjanki pochodzące z rodzinnych stron
się jakiś efektownie brzmiący bank, w zapuszczonych podwórkach wykwitała, czasami tylko na chwilę, jakaś egzotyczna restauracja...".<br><br>Aleksander Reński, rocznik 1954, jest szanowanym notariuszem, "nieprawdopodobnie znudzonym swoim zajęciem", który zarabia spore pieniądze, na ogół bez większego wysiłku. Pewnego dnia zjawia się u niego klient specjalny, biznesmen nowego chowu, co do którego morale nie można mieć złudzeń. Wybrał Reńskiego, ponieważ ów Polak, lecz z pochodzenia Rosjanin, zna doskonale język kraju, z którym bohater nowych czasów będzie prowadził rozległe interesy. Notariusz nawiązuje bliskie kontakty z gangsterem, korzysta nawet chętnie z usług prostytutek, które ów mu "organizuje" - najczęściej są to Rosjanki pochodzące z rodzinnych stron
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego