Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Gyubal Wahazar
Rok wydania: 1990
Rok powstania: 1921
z watą jak bezcenny
klejnot - samotny, jeden jedyny w nadludzkim dostojeństwie
swojej najgłębszej istoty: tak jak ja teraz jestem.
Tylko ja cierpię jak wszyscy diabli, bo się poświęcam dla
was i znoszę nawet to, że uważacie mnie za dzikiego
chama, takiego jak wy wszyscy - (do I Pana) razem
z tobą, mości książę. Jestem czysty jak dzieweczka samotna, gdy
myśli o białych kwiatach metafizycznej miłości do
Jedynego Bóstwa. Jestem sam jak dziwny metafizyczny
kwiat, wyrosły w ciemnym ośrodku wszechbytu, jestem
samotny jak perła we wnętrzu zapomnianej w głębiach
ostrygi... (Fletrycy wybucha histerycznym śmiechem i pada
w kuw kurczach na ziemię.) Śmiej się
z watą jak bezcenny<br>klejnot - samotny, jeden jedyny w nadludzkim dostojeństwie<br>swojej najgłębszej istoty: tak jak ja teraz jestem.<br>Tylko ja cierpię jak wszyscy diabli, bo się poświęcam dla<br>was i znoszę nawet to, że uważacie mnie za dzikiego<br>chama, takiego jak wy wszyscy - (do I Pana) razem<br>z tobą, mości książę. Jestem czysty jak dzieweczka samotna, gdy<br>myśli o białych kwiatach metafizycznej miłości do<br>Jedynego Bóstwa. Jestem sam jak dziwny metafizyczny<br>kwiat, wyrosły w ciemnym ośrodku wszechbytu, jestem<br>samotny jak perła we wnętrzu zapomnianej w głębiach<br>ostrygi... (Fletrycy wybucha histerycznym śmiechem i pada<br>w kuw kurczach na ziemię.) Śmiej się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego