Student dziennikarstwa zastrzelił się w niedzielę nad ranem z karabinu ojca; mierzył w głowę, zostawił list, w którym prosi o wybaczenie. Kilka godzin później pewien bezrobotny otworzył sobie żyły brzytwą. W różnych punktach Moskwy cztery kobiety, w tym dwie emerytki w wieku 63 i 79 lat, wyskoczyły przez okno. Siódmy moskwianin powiesił się w swym mieszkaniu. Ósmy rozciął sobie brzuch. <br>Makabryczna seria trwa. W poniedziałek odnotowano kolejne samobójstwo; 53-letni mieszkaniec Moskwy zabił się wyskakując przez okno. <br>Obserwatorzy zwracają uwagę, że liczba Rosjan, którzy decydują się targnąć na własne życie, rośnie lawinowo. Większość Rosjan żyje bez jakiejkolwiek nadziei na przyszłość, bez