Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Aura
Nr: 12
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1988
zmarłego, składano datki na walkę z ciężką chorobą, stwardnieniem rozsianym. Zawsze był skromny, cała Jego działalność cechowała się wielką życzliwością dla ludzi. Troszczył się o chorych i cierpiących. Był lekarzem, filozofem, humanistą. Takim pozostanie w naszej pamięci.
Redakcja

Wspomienia o Profesorze
"LECZYĆ CZASAMI, POMAGAĆ CZĘSTO, POCIESZAĆ STALE"
Czy to francuskie motto wyryte na pomniku Trudeau w Saranac Lake, określające podstawę prawdziwego lekarza było mu przesłaniem ? Czy dlatego głosił tezę, że nie ma nieuleczalnie chorych, by pocieszać zawsze ?
Kiedy pierwszy raz prof. Julian Aleksandrowicz zaprosił mnie do swego mrocznego, parterowego mieszkania w nieciekawej przydworcowej kamienicy, rzeczą, jaka rzuciła mi się w oczy
zmarłego, składano datki na walkę z ciężką chorobą, stwardnieniem rozsianym. Zawsze był skromny, cała Jego działalność cechowała się wielką życzliwością dla ludzi. Troszczył się o chorych i cierpiących. Był lekarzem, filozofem, humanistą. Takim pozostanie w naszej pamięci.<br>&lt;au&gt;Redakcja&lt;/au&gt;&lt;/div&gt;<br><br>&lt;div sex="f"&gt;&lt;tit&gt;Wspomienia o Profesorze<br>"&lt;hi rend="italic"&gt;LECZYĆ CZASAMI, POMAGAĆ CZĘSTO, POCIESZAĆ STALE"&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br> Czy to francuskie motto wyryte na pomniku Trudeau w Saranac Lake, określające podstawę prawdziwego lekarza było mu przesłaniem ? Czy dlatego głosił tezę, że nie ma nieuleczalnie chorych, by pocieszać zawsze ?<br> Kiedy pierwszy raz prof. Julian Aleksandrowicz zaprosił mnie do swego mrocznego, parterowego mieszkania w nieciekawej przydworcowej kamienicy, rzeczą, jaka rzuciła mi się w oczy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego