Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.29 (24)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
było żadnych problemów. Kacper przyszedł na świat bezboleśnie.
Po zabiegu anestezjolog zostawił w gardle pacjentki rurkę intubacyjną ułatwiającą oddychanie. Młoda matka trafiła na salę wybudzeń, gdzie pielęgniarka podłączyła jej tlen. Wydawało się, że wszystko jest w porządku, ale... - Po chwili żona zaczęła puchnąć. Została napompowana powietrzem! Jednocześnie doszło do niedotlenienia mózgu - opowiada ciągle jeszcze wstrząśnięty Tomasz D.
Anna na półtora miesiąca zapadła w śpiączkę! Niedotleniony mózg doznał rozległych uszkodzeń. Kiedy wreszcie wybudziła się, okazało się, że te zmiany są nieodwracalne.
Śledztwo w tej sprawie wszczęła prokuratura, a po 4 latach skierowała do poznańskiego sądu akt oskarżenia. Pielęgniarce zarzuciła nieprawidłowe prowadzenie wentylacji
było żadnych problemów. Kacper przyszedł na świat bezboleśnie.<br>Po zabiegu anestezjolog zostawił w gardle pacjentki rurkę intubacyjną ułatwiającą oddychanie. Młoda matka trafiła na salę wybudzeń, gdzie pielęgniarka podłączyła jej tlen. Wydawało się, że wszystko jest w porządku, ale... &lt;q&gt;- Po chwili żona zaczęła puchnąć. Została napompowana powietrzem! Jednocześnie doszło do niedotlenienia mózgu&lt;/&gt; - opowiada ciągle jeszcze wstrząśnięty Tomasz D.<br>Anna na półtora miesiąca zapadła w śpiączkę! Niedotleniony mózg doznał rozległych uszkodzeń. Kiedy wreszcie wybudziła się, okazało się, że te zmiany są nieodwracalne.<br>Śledztwo w tej sprawie wszczęła prokuratura, a po 4 latach skierowała do poznańskiego sądu akt oskarżenia. Pielęgniarce zarzuciła nieprawidłowe prowadzenie wentylacji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego