Typ tekstu: Książka
Autor: Dunin Kinga
Tytuł: Tabu
Rok: 1998
zniknęły. Dziś już nie zastanawiał się, co takiego zrobił, że matka od NICH odeszła, czasem tylko nad tym, dlaczego nigdy nie starała się z nim zobaczyć. Może była to jakaś umowa z ojcem? Jednak ojciec nawet teraz nie chciał o tym rozmawiać. Nagle przyszła mu do głowy myśl - jak to możliwe, że dopiero teraz, po tylu latach? - że może powinien ją odszukać i za rok posadzić przy wigilijnym stole, na którym przecież zawsze stoi puste nakrycie dla zbłąkanego wędrowca. Nie, nie mógłbym tego zrobić ojcu, pomyślał. Wychowywał mnie sam przez tyle lat, a ona musiała być złą kobietą, skoro porzuciła własne
zniknęły. Dziś już nie zastanawiał się, co takiego zrobił, że matka od NICH odeszła, czasem tylko nad tym, dlaczego nigdy nie starała się z nim zobaczyć. Może była to jakaś umowa z ojcem? Jednak ojciec nawet teraz nie chciał o tym rozmawiać. Nagle przyszła mu do głowy myśl - jak to możliwe, że dopiero teraz, po tylu latach? - że może powinien ją odszukać i za rok posadzić przy wigilijnym stole, na którym przecież zawsze stoi puste nakrycie dla zbłąkanego wędrowca. Nie, nie mógłbym tego zrobić ojcu, pomyślał. Wychowywał mnie sam przez tyle lat, a ona musiała być złą kobietą, skoro porzuciła własne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego