Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
ze snopkiem pośrodku i napisem wokoło: "Chleba naszego powszedniego daj nam dziś". Uściskali małą i Szymkowi podziękowali. Byliby chętnie zaprosili tych dwoje, ale zaczęli schodzić się goście, Korbal spojrzał krzywo na Żydziaków, lada chwila miał nadjechać ojciec z księdzem. Co by ludzie powiedzieli, gdyby na poświęceniu domu byli Żydzi? Weronka mrugnęła na Szczęsnego, ale ten wciąż trzymał Brońcię na kolanach, słuchając jej paplaniny, że tatele pracuje w zakładzie pana Baumgartena, że wujek z Ameryki przysłał pięćdziesiąt dolarów i że Baśka na Jom Kipur będzie miała kózki:
Na szczęście Szymek zobaczył, właściwie nie zobaczył, bo co tam taki ślepak dojrzeć może, ale
ze snopkiem pośrodku i napisem wokoło: "Chleba naszego powszedniego daj nam dziś". Uściskali małą i Szymkowi podziękowali. Byliby chętnie zaprosili tych dwoje, ale zaczęli schodzić się goście, Korbal spojrzał krzywo na Żydziaków, lada chwila miał nadjechać ojciec z księdzem. Co by ludzie powiedzieli, gdyby na poświęceniu domu byli Żydzi? Weronka mrugnęła na Szczęsnego, ale ten wciąż trzymał Brońcię na kolanach, słuchając jej paplaniny, że tatele pracuje w zakładzie pana Baumgartena, że wujek z Ameryki przysłał pięćdziesiąt dolarów i że Baśka na Jom Kipur będzie miała kózki:<br>Na szczęście Szymek zobaczył, właściwie nie zobaczył, bo co tam taki ślepak dojrzeć może, ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego