Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dziennik Polski
Nr: 14/7
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1998
maturze nie przyjęto go na studia, uszedł przed służbą wojskową do Turcji. Paradoksem było, że jako Kurdowi irackiemu pozwolono mu tu studiować. Próbował, ale bardziej wciągała go działalność w opozycji. Czuł się komunistą. Jednak kiedy w 1978 roku ruszył śladem rodzeństwa na prawnicze studia do Moskwy, szybko wyleczono go z mrzonek o "ustroju powszechnej szczęśliwości". Siedem lat później, z dyplomem w kieszeni, wylądował na studiach doktoranckich w Krakowie. Poczuł się u siebie, zwłaszcza w "Piwnicy pod Baranami" i "Rotundzie".
Skąd tedy wzięła się na obrzeżach Krakowa restauracja "U Ziyada"? A stąd, że Ziyad Raoof, ze swym egzotycznym pochodzeniem, nie miał szans
maturze nie przyjęto go na studia, uszedł przed służbą wojskową do Turcji. Paradoksem było, że jako Kurdowi irackiemu pozwolono mu tu studiować. Próbował, ale bardziej wciągała go działalność w opozycji. Czuł się komunistą. Jednak kiedy w 1978 roku ruszył śladem rodzeństwa na prawnicze studia do Moskwy, szybko wyleczono go z mrzonek o &lt;q&gt;"ustroju powszechnej szczęśliwości"&lt;/&gt;. Siedem lat później, z dyplomem w kieszeni, wylądował na studiach doktoranckich w Krakowie. Poczuł się u siebie, zwłaszcza w "Piwnicy pod Baranami" i "Rotundzie".<br>Skąd tedy wzięła się na obrzeżach Krakowa restauracja "U Ziyada"? A stąd, że Ziyad Raoof, ze swym egzotycznym pochodzeniem, nie miał szans
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego