czytałeś Ogniem i mieczem? Nie pamiętasz Heleny wędrującej z panem Zagłobą jako pachołek ze ślepym lirnikiem?<br>i wtedy, zawstydzony swoją małą wiarą, zrozumiałem, że Sonia zdobędzie się na wszystko, że gotowa jest nawet poświęcić swoje wspaniałe warkocze, byleby tylko dotrzymać słowa, i naraz rozległ się dźwięk dzwonu, zwołujący dziewczęta na mszę świętą do kaplicy, więc w pośpiechu pocałowała nas obu w policzki, skinęła już w biegu ręką i zniknęła między krzewami róż, które w blasku przedpołudniowego słońca omdlewały, tchnąc stężonym zapachem, słodkim i omamiającym, przyprawiającym niemal o zawrót głowy,<br>a my przyłączyliśmy się do przekupnia Mohammada, który nie spostrzegł nawet naszej