Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
nim powoli minęła portiernię.
Co takiego jest w tym budynku? - zastanawiała się, idąc noga za nogą po schodach. Była tu nie pierwszy raz i za każdym razem w okolicach portierni jakieś mikroturbulencje czy ukryty ciek wodny wytrącały ją z równowagi i wysysały całą energię. Może to przez tych portierów w mundurach - myślała - albo przez to, że Marek też nie lubi tu wchodzić. Odkąd jest z nim, tyle rzeczy odbiera podobnie. To samo ją śmieszy, to samo jej się podoba, odkryła niedoceniany dotąd smak whisky i guinnessa.


Chce iść do bufetu, może po śniadaniu będzie lepiej, czuje, że ma dosyć tej sytuacji
nim powoli minęła portiernię.<br>Co takiego jest w tym budynku? - zastanawiała się, idąc noga za nogą po schodach. Była tu nie pierwszy raz i za każdym razem w okolicach portierni jakieś mikroturbulencje czy ukryty ciek wodny wytrącały ją z równowagi i wysysały całą energię. Może to przez tych portierów w mundurach - myślała - albo przez to, że Marek też nie lubi tu wchodzić. Odkąd jest z nim, tyle rzeczy odbiera podobnie. To samo ją śmieszy, to samo jej się podoba, odkryła niedoceniany dotąd smak whisky i guinnessa. <br><br><br>Chce iść do bufetu, może po śniadaniu będzie lepiej, czuje, że ma dosyć tej sytuacji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego