zniszczona - bruk jest nierówny, w niektórych miejscach potworzyły się zagłębienia. - Jazda może się skończyć remontem zawieszenia samochodu - mówi taksówkarz Wojciech Ampulski. A ulica jest ważna, bo prowadzi do dworców PKP i PKS. <br>- Zabieramy się za remont - zapowiada starosta Ryszard Szafiński. Będzie to kosztować ponad 1,5 mln zł, ale starostwo musi dać jedną czwartą kwoty, bo resztę finansuje Unia Europejska. Starą kostkę zastąpi nowa nawierzchnia z asfaltu, zamiast zniszczonych płytek na chodnikach będzie polbruk. Remont został podzielony na dwa etapy. Najpierw zostanie założona kanalizacja burzowa. - Potem z ulicy zostanie zdjęty bruk. To bardzo dobry materiał, który można wykorzystać przy innych inwestycjach