Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fronda
Nr: 9.10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
Amerykanów nazywało już Clintona słabym politykiem. I to zanim jeszcze odkryto jego zdolności biznesowe.

Mało kto wie - a rozpisywała się o tym prasa amerykańska - że agenci FBI użyli do szturmu na siedzibę sekty Koresha czołgów i helikopterów. Helikoptery, poza bronią maszynową i rakietami, wyposażone były w głośniki nadające głośną rockową muzykę. Jakiś kretyn z FBI wpadł na pomysł, że emitowany przez 24 godziny na dobę rock zmęczy obleganych i skłoni ich do kapitulacji. W rzeczywistości to właśnie owo psychologiczne przygotowanie szturmu przekonało ostatecznie obleganych, że uczestniczą w apokaliptycznej rozgrywce i popchnęło ich do zbiorowego samobójstwa, którego kulisy nadal wyjaśnia sąd prowadzący
Amerykanów nazywało już Clintona słabym politykiem. I to zanim jeszcze odkryto jego zdolności biznesowe.<br><br> Mało kto wie - a rozpisywała się o tym prasa amerykańska - że agenci FBI użyli do szturmu na siedzibę sekty Koresha czołgów i helikopterów. Helikoptery, poza bronią maszynową i rakietami, wyposażone były w głośniki nadające głośną rockową muzykę. Jakiś kretyn z FBI wpadł na pomysł, że emitowany przez 24 godziny na dobę rock zmęczy obleganych i skłoni ich do kapitulacji. W rzeczywistości to właśnie owo psychologiczne przygotowanie szturmu przekonało ostatecznie obleganych, że uczestniczą w apokaliptycznej rozgrywce i popchnęło ich do zbiorowego samobójstwa, którego kulisy nadal wyjaśnia sąd prowadzący
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego