Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Karan
Nr: 9-10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
trzeba ulepić kulę i chociaż bierze się nieco więcej śniegu niż poprzednio, efekt jest taki sam: pustka. Zamiast skupić się na prawdziwym działaniu, człowiek coraz więcej energii wkłada w lepienie śniegowych kul i zapychanie dziury. Coraz trudniej jest mu zauważyć, że istnieją inne możliwości wypełnienia "braku". Uzależnił się od swojego myślenia o śniegu i śniegowych kulach. Aby skończyć z tym "uzależnieniem" człowiek musi zacząć zadawać sobie pewne pytania. Musi wiedzieć co to za dziura i po co ją zalepiał. Musi znaleźć i nazwać swoje problemy, a potem poprosić kogoś o pomoc. To może być rodzic, psycholog lub terapeuta.
To nie jest
trzeba ulepić kulę i chociaż bierze się nieco więcej śniegu niż poprzednio, efekt jest taki sam: pustka. Zamiast skupić się na prawdziwym działaniu, człowiek coraz więcej energii wkłada w lepienie śniegowych kul i zapychanie dziury. Coraz trudniej jest mu zauważyć, że istnieją inne możliwości wypełnienia "braku". Uzależnił się od swojego myślenia o śniegu i śniegowych kulach. Aby skończyć z tym "uzależnieniem" człowiek musi zacząć zadawać sobie pewne pytania. Musi wiedzieć co to za dziura i po co ją zalepiał. Musi znaleźć i nazwać swoje problemy, a potem poprosić kogoś o pomoc. To może być rodzic, psycholog lub terapeuta. <br>To nie jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego