i na młynarza, że mógł<br>zwabić Kruczka do młyna, a miał o co, bo go kiedyś wujek Władek<br>wyprzezywał, że oszukuje, czy dziadek pamięta? Ale dziadek nie<br>pamiętał. To przeniósł się pod szkołę, lecz stracił do porządku chałup<br>cierpliwość, a jeszcze złość go wyniosła na takie wyżyny, że zaczął<br>jeździć na chybił trafił, wybierając chałupy jakby przez zaskoczenie,<br>kogo mu tylko rozsierdzona pamięć podsunęła, do kogo miał najmniejszy,<br>choćby dawno zapomniany żal. A wiadomo, że gdy się z dziada pradziada w<br>jednej wsi mieszka, to każdy do każdego ma żal, bo przychodzi się już<br>na świat z żalami, żale z ludźmi rosną, żale