M.Kubera)&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news"&gt;<br>&lt;tit&gt;Na okrętową zapaść&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Spawacz-&lt;orig&gt;internacjonał&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>Stocznia Szczecińska stoi. Co ma robić stoczniowy spawacz, aby mógł na przykład spłacić zaciągnięty w banku kredyt czy raty, a w kraju pracy nie ma? &lt;q&gt;- Prawda jest taka: jak ktoś zna angielski, to za granicą znajdzie robotę&lt;/&gt; - uważa Konsul Honorowy Cypru Michał Czerepaniak, na co dzień właściciel agencji pośrednictwa pracy "Polaris". Z opinią zgadza się pragnący zachować anonimowość pracownik warszawskiej firmy IES Crewing Agency: &lt;q&gt;- Bezrobotnych stoczniowców należy wysłać na przyspieszony kurs języka. I to wszystko, bo po pracy w naszych stoczniach są na ogół dobrymi spawaczami, którzy znakomicie sprawdzają się na zagranicznych statkach&lt;/&gt; - twierdzi. Nasi