Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 07.21
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 07.21
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
twierdzi, że jest po prostu szczęśliwy. Jest u siebie. Nie miał problemu z wrośnięciem w lokalną społeczność, czuje się akceptowany przez sąsiadów i pięknie żyje.
- Jak można czuć się inaczej, gdy do nas przyjeżdżają krewni ze Śląska, aby sprawdzić, czy śnieg jest naprawdę biały. Tutaj jest biały.
DARIUSZ CHAJEWSKI
Leczenie na czas
Od trzech miesięcy Łukasz Grześkowiak z Ciosańca czeka na odpowiedź z Narodowego Funduszu Zdrowia, czy ten zwróci mu 400 zł. Tyle chory wydał na zabieg w prywatnym gabinecie.
Na początku kwietnia Łukasz poskarżył się nam, że przez cztery dni chodził ze złamaną szczęką, bo żaden lekarz nie chciał mu pomóc
- Jak można czuć się inaczej, gdy do nas przyjeżdżają krewni ze Śląska, aby sprawdzić, czy śnieg jest naprawdę biały. Tutaj jest biały.
DARIUSZ CHAJEWSKI
Leczenie na czas
Od trzech miesięcy Łukasz Grześkowiak z Ciosańca czeka na odpowiedź z Narodowego Funduszu Zdrowia, czy ten zwróci mu 400 zł. Tyle chory wydał na zabieg w prywatnym gabinecie.
Na początku kwietnia Łukasz poskarżył się nam, że przez cztery dni chodził ze złamaną szczęką, bo żaden lekarz nie chciał mu pomóc
twierdzi, że jest po prostu szczęśliwy. Jest u siebie. Nie miał problemu z wrośnięciem w lokalną społeczność, czuje się akceptowany przez sąsiadów i pięknie żyje. <br>- Jak można czuć się inaczej, gdy do nas przyjeżdżają krewni ze Śląska, aby sprawdzić, czy śnieg jest naprawdę biały. Tutaj jest biały.<br><au>DARIUSZ CHAJEWSKI</></><br><br><br><br><div type="news"><tit>Leczenie na czas</><br><br><intro>Od trzech miesięcy Łukasz Grześkowiak z Ciosańca czeka na odpowiedź z Narodowego Funduszu Zdrowia, czy ten zwróci mu 400 zł. Tyle chory wydał na zabieg w prywatnym gabinecie.</><br><br>Na początku kwietnia Łukasz poskarżył się nam, że przez cztery dni chodził ze złamaną szczęką, bo żaden lekarz nie chciał mu pomóc
